Gdy na polu ponuro i źle, w szkole nie nudzimy się! :)

W tym tygodniu było u nas niezwykle dużo muzyki.
Oglądając przedstawienie teatru muzycznego poznaliśmy baśń "Królowa Śniegu". Porozmawialiśmy o zbliżającym się balu karnawałowym, zastanawiając się ile zapłacimy za stroje? Następnie pobawiliśmy się w sklep, własnoręcznie robiąc monety i banknoty-kupując, płacąc, wydając resztę. Chcąc poznać literkę F mentalnie udaliśmy się do filharmonii-gdzie różne instrumenty i osoby grające na nich. Wysłuchaliśmy opowiadania o filuternej foce France grającej na fortepianie i zaznajomiliśmy się z kilkoma utworami muzyki poważnej jak np. "Lot trzmiela", "Walc kwiatów" czy "Taniec kurcząt w skorupkach". Podjęliśmy pierwsze próby wykonania siatek kartograficznych i stworzenia papierowych sześcianów (co można zobaczyć w poprzednim poście). Wykonaliśmy grzechotki, tworzyliśmy na geoplanach z gumek recepturek różne figury geometryczne-utrwalając takie pojęcia jak: wierzchołek, krawędź, górny, dolny prawy róg...itd. Uczyliśmy się kozłowania w marszu i biegu, oraz w piątek zrobiliśmy plakaty o wzajemnej pomocy rozważając kiedy i jak należy pomagać innym...We wszystkie działania wpletliśmy trochę ćwiczeń z pisania, czytania i liczenia. Niestety mamy tylko kilka zdjęć, bo Pani Beatka nie nadąża z wszystkim. Poszukiwany fotograf i kamerzysta. Ktoś chętny? :)

Zabawy