sobota, 26 marca 2016

Życzenia

ZDROWYCH, RADOSNYCH , PEŁNYCH WIARY W ODRODZENIE 
ŚWIĄT WIELKANOCNYCH 
ŻYCZĄ 
ZAJĄCZKI Z I C

Pani Wiosna

Choć nie poszliśmy w tym roku spalić Marzanny to i tak wiosna do nas zawitała. Piękna i kolorowa. Omówiliśmy cykl życiowej energii krążącej w przyrodzie w zmiennych porach roku, poszukaliśmy zwiastunów wiosny, wyjaśniliśmy co to jest "chlorofil"- zielony składnik roślinnej krwi, posialiśmy rzeżuchę, zrobiliśmy gaiczek i nauczyliśmy się nowej piosenki. Nareszcie Wiosna! I jej ożywcze tchnienie...




Dzień Kobiet

Dziękujemy bardzo serdecznie wszystkim chłopakom, że o nas pamiętali. I choć każdy dzień daje nam możliwość wyrażenia zachwytu dla płci przeciwnej jednakże cytując stwierdzenie Martusi: "Chłopcy, kwiatów nigdy za wiele" :) 


środa, 16 marca 2016

Muzyka australijskich Aborygenów

"Kiedy słyszysz didgeridoo, myślisz Australia. Drewniana trąba jest dziełem Aborygenów i... termitów. To właśnie z wyjedzonych przez te owady pni eukaliptusów rdzenni mieszkańcy Australii wytwarzają swoje instrumenty. Tradycyjnie ich dźwięki towarzyszyły najważniejszym rytuałom. Nazwa „didgeridoo” wywodzi się prawdopodobnie z języka irlandzkiego. Aborygeni najczęściej nazywają ten instrument yirdaki.
Drumla- brzmi jak brzęczenie osy, niektórych irytuje, inni słyszą w dźwięku drumli coś przejmującego. Ten mały metalowy instrument przypomina podkowę z wydłużoną ruchomą blaszką, czyli języczkiem. Jest znany zarówno w Azji, jak i na Alasce, ale obecny także w kulturze cygańskiej – do dziś nie wiadomo, skąd dokładnie pochodzi. Co ciekawe, kiedyś drumle były uważane przez archeologów za element garderoby. Hang- najbardziej hipnotyzująca muzyka na świecie – tak powie każdy, kto miał okazję posłuchać tego instrumentu wyglądającego jak statek kosmitów. Hang został wymyślony w Szwajcarii. Jego konstrukcja to efekt długich poszukiwań przedmiotu, który wydawałby dźwięki podobne do dzwonków, gongu i bębna. Niestety ze względu na skomplikowaną budowę do tanich nie należy (kosztuje kilka tysięcy złotych) i trudno go zdobyć – szacuje się, że na świecie jest tylko kilkaset sztuk"- trudno go zdobyć, ale można go zrobić z butli gazowej ;) jak uczynił nasz dzisiejszy gość. 
Dzisiaj mieliśmy okazję uczestniczyć w niecodziennym wydarzeniu. Odwiedził naszą klasę- Paweł Oś- muzyk, fanatyk etnicznych instrumentów świata, członek zespołu Mistic Lab. Wysłuchaliśmy brzmienia kilku instrumentów, historii ich powstania, pochodzenia. Mogliśmy na wszystkim pograć jak i skorzystać z lekcji wystukiwania rytmów na bębnach i tamburynach. Bardzo nam się podobało :) Nie ma to jak muzyka na żywo :)


Muzyka australijskich Aborygenów

niedziela, 13 marca 2016

Święto kapelusza



 W tym tygodniu ciekawi nowych odkryć, zajrzeliśmy do szeleszczącej i szumiącej starej szafy wujka Leopolda. A tam... przeróżne kapelusze i zegar cioci Kloci... i tak udało nam się poznać pierwszy dwuznak SZ, zrobiliśmy swoje zegary i nauczyliśmy się odczytywać pełne godziny (rzymskie i arabskie) na zegarze. Podobno Bóg dał Afrykańczykom czas a Europejczykom zegarek-dzieciaki stwierdziły, że pani Beatce potrzebny jest zegarek ;)







Co było przed feriami?

Przed feriami, świat stanął do góry nogami! Bawiliśmy się doskonale-jak nasze pajace w karnawałowym szale :) Poznaliśmy zasady dobrego zachowania przy stole oraz błądząc w przestworzach przybliżyliśmy sobie planety naszego układu słonecznego.